Fora najczęściej skupiają osoby zainteresowane konkretnym zagadnieniem, chodź zdarzają się także fora ogólno tematyczne, jak Forumowisko.pl .
Zanim zaczniemy promocję na dowolnym forum, jako użytkownicy powinniśmy chodź odrobinę "wejść" (jak to brzmi ;D ) w społeczność forumową. Aby to zrobić wypadało by:
- zapoznać się z regulaminem
- być aktywnym
- wgrać unikalny avatar (nie jest to konieczne, ale warto się wyróżniać ;)
- pisać sensowne posty
Gdy pobędziemy na forum z tydzień i napiszemy ok 20 sensownych postów, można wsiąść się za marketing. Osobiście wyróżniam 3 metody promocji na forach. Warto wykorzystywać je wszystkie chodź z własnego doświadczenia wiem, że mało jest for których regulamin to umożliwia:
1. Reklama w dziale do tego przeznaczonym. Wiele stron ma specjalną sekcję na której użytkownicy mogą bezkarnie zareklamować swój serwis. Zazwyczaj próbują tam się promować kompletni amatorzy więc jeżeli masz coś sensownego do zaoferowania to jesteś do przodu ;)
2. Podpis/sygnaturka. Jak zwał tak zwał. Chodzi o to, żeby w podpisie który ukarze się pod każdym Twoim postem, znalazł się odnośnik do Twojej strony. Warto więc dbać o wysoką wartość merytoryczną swoich postów, gdyż ludzie bardzo chętnie klikają w linki osób które stwarzają wrażenie ekspertów w danej dziedzinie. Wielu właścicieli popełnia ten błąd, że wstawia link do swojej sygnaturki, ale pisze idiotyczne posty. Taka reklama nie ma żadnej wartości.
3. Linki w samych postach. Takie działanie wymaga tego, aby Twój serwis pokrywał się z tematyką konkretnej dyskusji (niekoniecznie całego forum). Jeżeli użytkownik zastanawia się nad kupnem samochodu, możesz podrzucić mu link do Twojego serwisu motoryzacyjnego. Jeśli na forum wywiązała się dyskusja o wydarzeniu na temat którego pozwoliłeś sobie napisać merytoryczny komentarz na swoim blogu, podaj link do swojej notki. Sytuacji można by mnożyć w nieskończoność.
Na koniec wiedz, że zawsze znajdzie się jeden bądź kilku jełopów którzy uznają Cię za spamera. Nie przejmuj się tym ;)
piątek, 19 lutego 2010
niedziela, 14 lutego 2010
Facebook znaczy lans (cz. 2)
Dobra, bez owijania w bawełnę przechodzimy do drugiej części wpisu Facebook znaczy lans.
Poprzednio omówiłem aplikację: Strona Fanowska teraz czas na 2 pozostałe:
2. Grupy. Nazwa chyba mówi sama za siebie ;) Wokół konkretnej grupy skupiają się osoby zainteresowane daną tematyką. Grupa posiada dwa ważne elementy składowe te same co strona fanowska tzn. tablice i dyskusje.
Dla naszych marketingowycho-partyzanckich potrzeb podzielimy grupy na dwie kategorie:
- Takie które sami założyliśmy. Plusem jest pełna kontrola. Minusem fakt, ze trzeba przyciągać tam ludzi.
- Już istniejące. Plus, ludzie już tam są. Minus - kontrola jest mniejsza.
Najlepszym rozwiązaniem jest założenie własnej grupy na temat pokrewny z naszą niszą. Jednak nie warto tego robić gdy podobna grupa już istnieje i ma sporo członków. Wtedy nie pozostaje nic innego jak przyłączyć się do istniejącej grupie co także nie jest złym rozwiązaniem.
Jednak gdy istnieje grupa związana z naszym tematem, ale nie ma jeszcze zbyt wielu członków, to nie ma co czekać tylko zakładać własną póki konkurencyjna się nie rozwinie.
Niezależnie od tego czy promujemy się na swojej czy nie swojej grupie, należy to robić dużo ostrożniej. Chodzi tu przede wszystkim o treść wpisów na tablicy i w dyskusjach - nie mogą być przesiąknięte odnośnikami do naszej głównej strony jak w przypadku Strony Fanowskiej.
Korzyści: Budując grupę od podstaw, powiększasz społeczność wokół swojego biznesu. Jeżeli promujesz się na istniejącej grupie, docierasz szybko do stosunkowo dużej liczby osób. Jeżeli jesteś aktywny w dyskusjach, tworzysz wizerunek siebie jako eksperta.
Jak na razie, polska aktywność na FB nie jest, aż tak imponująca dlatego na bardzo wiele tematów nie powstała jeszcze żadna(!) grupa w polskim Facebook'u. Dlatego - do dzieła!
3. Wydarzenia. Znowu nazwa tłumaczy wiele. Nie będę nad tym się rozpisywał zbyt wiele. Jeżeli jest jakiekolwiek wydarzenie, meeting, spotkanie, konferencja etc. o którym poinformował byś na swoim blogu/stronie, umieść także informacje w Wydarzeniach na FB. Absurdalnie proste jak w heyah ;)
Przykład: Jedną z metod promocji serwisu clubmuzik.pl na FB jest regularne informowanie o imprezach na których DJe grają muzykę klubową
Korzyści: Promocja wizerunku. Ukazujesz siebie jako eksperta i człowieka "obytego" w danej społeczności. Może także kreować Twoją stronę www na dobre źródło informacji o wydarzeniach jeśli takowe na niej umieszczasz.
Poprzednio omówiłem aplikację: Strona Fanowska teraz czas na 2 pozostałe:
2. Grupy. Nazwa chyba mówi sama za siebie ;) Wokół konkretnej grupy skupiają się osoby zainteresowane daną tematyką. Grupa posiada dwa ważne elementy składowe te same co strona fanowska tzn. tablice i dyskusje.
Dla naszych marketingowycho-partyzanckich potrzeb podzielimy grupy na dwie kategorie:
- Takie które sami założyliśmy. Plusem jest pełna kontrola. Minusem fakt, ze trzeba przyciągać tam ludzi.
- Już istniejące. Plus, ludzie już tam są. Minus - kontrola jest mniejsza.
Najlepszym rozwiązaniem jest założenie własnej grupy na temat pokrewny z naszą niszą. Jednak nie warto tego robić gdy podobna grupa już istnieje i ma sporo członków. Wtedy nie pozostaje nic innego jak przyłączyć się do istniejącej grupie co także nie jest złym rozwiązaniem.
Jednak gdy istnieje grupa związana z naszym tematem, ale nie ma jeszcze zbyt wielu członków, to nie ma co czekać tylko zakładać własną póki konkurencyjna się nie rozwinie.
Niezależnie od tego czy promujemy się na swojej czy nie swojej grupie, należy to robić dużo ostrożniej. Chodzi tu przede wszystkim o treść wpisów na tablicy i w dyskusjach - nie mogą być przesiąknięte odnośnikami do naszej głównej strony jak w przypadku Strony Fanowskiej.
Korzyści: Budując grupę od podstaw, powiększasz społeczność wokół swojego biznesu. Jeżeli promujesz się na istniejącej grupie, docierasz szybko do stosunkowo dużej liczby osób. Jeżeli jesteś aktywny w dyskusjach, tworzysz wizerunek siebie jako eksperta.
Jak na razie, polska aktywność na FB nie jest, aż tak imponująca dlatego na bardzo wiele tematów nie powstała jeszcze żadna(!) grupa w polskim Facebook'u. Dlatego - do dzieła!
3. Wydarzenia. Znowu nazwa tłumaczy wiele. Nie będę nad tym się rozpisywał zbyt wiele. Jeżeli jest jakiekolwiek wydarzenie, meeting, spotkanie, konferencja etc. o którym poinformował byś na swoim blogu/stronie, umieść także informacje w Wydarzeniach na FB. Absurdalnie proste jak w heyah ;)
Przykład: Jedną z metod promocji serwisu clubmuzik.pl na FB jest regularne informowanie o imprezach na których DJe grają muzykę klubową
Korzyści: Promocja wizerunku. Ukazujesz siebie jako eksperta i człowieka "obytego" w danej społeczności. Może także kreować Twoją stronę www na dobre źródło informacji o wydarzeniach jeśli takowe na niej umieszczasz.
Etykiety:
internet,
marketing partyzancki,
social marketing
czwartek, 11 lutego 2010
Facebook znaczy lans (cz. 1)
O facebooku słyszał chyba każdy. Dla formalności przypomnę, że jest to najpopularniejszy serwis społecznościowy na świecie. Z dnia na dzien staje się bardziej popularny również w Polsce.
Podstawową funkcją FB jest kontakt z naszymi znajomymi. Jednak nie chodzi tu jedynie o kontakt stricte tekstowy. Poza informacjami wymieniać się też można multimediami itp.
Ważne jest to, że każda nasza akcja taka jak,skomentowanie zdjęcia, jakikolwiek tekst na "naszej tablicy" czy deklaracja bycia fanem czegokolwiek, nie pozostaje anonimowa. Nasi znajomi informowani są o każdym naszym ruchu. Tak więc jeśli kogoś skłonisz do chociażby skomentowania Twojej działalności na Facebooku, dowiedzą się o Tobie wszyscy jego znajomi!
Ok, to czym się promujemy na tym facebooku? Programiści FB przygotowali 3 interesujące aplikacje:
1. Strona fanowska. Jeśli masz stronę www (zakładam, że większość moich czytelników ma stronę lub bloga) masz możliwość założenia swego rodzaju "fanklubu". Nie należy tego mylić z fanklubem zespołu muzycznego opanowanego przez nastolatki ;) Chodź pewne podobieństwa występują ;D
Strona fanowska ma ułatwić nasz kontakt z ludźmi którzy:
- Używają Facebooka regularnie
- Odwiedzają nasz serwis/czytają naszego bloga regularnie
Do dyspozycji mamy tablicę, która jest odpowiednikiem mikrobloga, oraz dyskusje, czyli miniforum. Warto aktualizować tak samo tablice jak i prowadzić dyskusje w taki sposób, aby jak najczęściej (ale nie zawsze!) wpisy odwoływały się do treści z Twojej strony bądź bloga. Ludzie nie mają (znaczy mają, ale myślą, że nie mają ;) czasu na przeglądanie wielu witryn. Dlatego mając do wyboru surfowanie po Internecie a wejście na FB wybiorą to drugie. Dlatego warto przypominać im, że poza internetem jest coś jeszcze m.in nasza strona .
Korzyści: Polepszenie więzi ze stałymi userami i pośrednie pozyskiwanie nowych. Jeżeli Janek zostanie fanem XYZ to KAŻDY jego znajomy zostanie poinformowany, iż "Janek jest fanem XYZ". Jest duże podobieństwo, że Janek zadaje się z ludźmi o podobnych zainteresowaniach. Dlaczego nie mieli by zainteresować się naszym serwisem ;) ?
Przy następnej okazji omówię 2 pozostałe aplikacje: Grupy i Wydarzenia.
Podstawową funkcją FB jest kontakt z naszymi znajomymi. Jednak nie chodzi tu jedynie o kontakt stricte tekstowy. Poza informacjami wymieniać się też można multimediami itp.
Ważne jest to, że każda nasza akcja taka jak,skomentowanie zdjęcia, jakikolwiek tekst na "naszej tablicy" czy deklaracja bycia fanem czegokolwiek, nie pozostaje anonimowa. Nasi znajomi informowani są o każdym naszym ruchu. Tak więc jeśli kogoś skłonisz do chociażby skomentowania Twojej działalności na Facebooku, dowiedzą się o Tobie wszyscy jego znajomi!
Ok, to czym się promujemy na tym facebooku? Programiści FB przygotowali 3 interesujące aplikacje:
1. Strona fanowska. Jeśli masz stronę www (zakładam, że większość moich czytelników ma stronę lub bloga) masz możliwość założenia swego rodzaju "fanklubu". Nie należy tego mylić z fanklubem zespołu muzycznego opanowanego przez nastolatki ;) Chodź pewne podobieństwa występują ;D
Strona fanowska ma ułatwić nasz kontakt z ludźmi którzy:
- Używają Facebooka regularnie
- Odwiedzają nasz serwis/czytają naszego bloga regularnie
Do dyspozycji mamy tablicę, która jest odpowiednikiem mikrobloga, oraz dyskusje, czyli miniforum. Warto aktualizować tak samo tablice jak i prowadzić dyskusje w taki sposób, aby jak najczęściej (ale nie zawsze!) wpisy odwoływały się do treści z Twojej strony bądź bloga. Ludzie nie mają (znaczy mają, ale myślą, że nie mają ;) czasu na przeglądanie wielu witryn. Dlatego mając do wyboru surfowanie po Internecie a wejście na FB wybiorą to drugie. Dlatego warto przypominać im, że poza internetem jest coś jeszcze m.in nasza strona .
Korzyści: Polepszenie więzi ze stałymi userami i pośrednie pozyskiwanie nowych. Jeżeli Janek zostanie fanem XYZ to KAŻDY jego znajomy zostanie poinformowany, iż "Janek jest fanem XYZ". Jest duże podobieństwo, że Janek zadaje się z ludźmi o podobnych zainteresowaniach. Dlaczego nie mieli by zainteresować się naszym serwisem ;) ?
Przy następnej okazji omówię 2 pozostałe aplikacje: Grupy i Wydarzenia.
Etykiety:
internet,
marketing partyzancki,
social marketing
Subskrybuj:
Posty (Atom)